Blog

Kobe Bryant Dumnie powiedział Jimmy'emu Kimmelowi, że jego córka, Gianna, "Mam to", kiedy dotarło do jego dziedzictwa NBA.

Zmarły Kobe Bryant na pewno powiedział Jimmy'emu Kimmelowi w poprzednim wywiadzie, że jego córka będzie grała w NBA, kiedy dorastała w czułym momencie.

Za życia Kobe Bryant był zawsze gotów do wzdychania o swoich czterech córkach, które dzielił z żoną Vanessą Bryant. Przy jednej z takich okazji, Kobe powiedział gospodarzowi wieczornego talk show Jimmy'emu Kimmelowi, że jego córka, Gianna, była gotowa zająć się płaszczem w koszykówce. "Czy twoja córka może chcieć grać w WNBA?" Jimmy zapytał, kiedy była gwiazda koszykówki siedziała na czacie. Kobe, tak pewny siebie, był nieugięty, że jego córka była gotowa na to wyzwanie.

"Ona na pewno", powiedział. Na poparcie swojej skargi, Kobe podzielił się z Jimmym historią o byciu z Gianną, kiedy podeszli do niego fani. "Fani podejdą do mnie, a ona stanie obok mnie i powiedzą: "Hej, musisz mieć chłopaka! Ty i V musicie mieć chłopaka, który będzie kontynuował waszą tradycję, dziedzictwo!" To właśnie wtedy Gianna przypomniała oddanym fanom Kobe'a, że była więcej niż gotowa zająć miejsce swojego ojca. "Ona jest jak, "Oi, I got this," Powiedziałaby fanom. Tak dumna, Kobe dodał, "To prawda! Masz to!"

Wywiad został wznowiony po tym, jak 26 stycznia przyszła wiadomość, że Kobe i Gianna zginęły w wieku odpowiednio 41 i 13 lat w tragicznym wypadku helikoptera niedaleko Calabasas. Profesjonalny koszykarz podróżował z córką i około siedmioma innymi osobami na prywatnym helikopterze, który należał do niego, gdy spadł i wybuchł pożar. Chociaż na miejsce zdarzenia zareagował personel ratunkowy, niestety żadna z osób znajdujących się na pokładzie nie przeżyła.

Oglądanie Kobe Bryanta na "Jimmy Kimmel Live" tryskającego o swojej córce, Giannie, miażdży mnie jeszcze bardziej Muszę na chwilę zejść z Twittera... Idę zagrać w koszykówkę z moimi córkami #RIPMAMBA pic.twitter.com/gA3PzTJsJy - T̷R̷O̷Y̷ ̷H̷U̷G̷H̷E̷S̷ (@TommySledge) 26 stycznia 2020 r.

Kobe i Gianna zostawili po sobie żonę i matkę Vanessę, 37 lat, oraz ich trzy inne córki i siostry, Natalię, 17 lat, Biankę, 3 lata i Capri, 7 miesięcy. Reporter ESPN, Adrian Wojnarowski tweetował: "Kobe Bryant był w drodze na podróżny mecz koszykówki z córką Gianną, gdy rozbił się helikopter. Na pokładzie helikoptera był też inny zawodnik i rodzic".