Vanessa Bryant odważnie wypowiada się po raz pierwszy od czasu katastrofy helikoptera, która zabiła jej męża Kobe i córkę Giannę. Mówi, że nie ma wystarczająco dużo słów, by opisać ból, przez który przechodzi.

Dopiero cztery dni temu Vanessa Bryant straciła swojego ukochanego męża, legendę Lakersów Kobe Bryanta, 41 lat, i 13-letnią córkę Giannę "Gigi" w tragicznej katastrofie helikoptera 26 stycznia. Teraz 37-latka mówi po raz pierwszy, że jej ból jest niezmierny, ale przysięga kontynuować wiedząc, że Kobe i Gigi "świecą na nas, aby oświetlić drogę". Podzieliła się na swoim świeżo upublicznionym Instagram skarbem zdjęcie rodzinne, które wygląda jak ich ostatnie zdjęcie kartkowe razem. Rodzina jest otoczona przez sosny i ich cztery córki są ubrane na czerwono. Następnie Vanessa podzieliła się długim, łamiącym serce stwierdzeniem, które można przeczytać poniżej.

Kobe, Gigi i siedem innych zginęło, gdy ich helikopter rozbił się na zboczu wzgórza w Kalabasas w mglistą pogodę około godziny 10.00 czasu lokalnego 26 stycznia. Udali się do jego Akademii Sportowej Mamba w pobliskim Thousand Oaks na turniej koszykówki Gigiego, ponieważ Kobe był trenerem jej drużyny.

Tak wiele sławnych osób wysłało Vanessie serdeczne wiadomości, wiedząc, że jej ból musi być niezmierny, tracąc zarówno swojego ukochanego, prawie dwudziestoletniego męża, jak i cenną córkę. W swoim przesłaniu Vanessa nazwała Kobe'a swoim "uwielbiającym mężem - niesamowitym ojcem naszych dzieci" i "moją piękną, słodką Gianną - kochającą, zamyśloną i cudowną córką".

Vanessa i Kobe pobrali się w 2001 roku, po tym jak zaproponował jej to, gdy była jeszcze w liceum. Małżonkowie ogłosili swoje zaręczyny na jej 18. urodzinach, a wkrótce potem zawiązali węzeł w kościele katolickim Dana Point w Orange County w kwietniu 2001 roku. Para powitała swoją najstarszą córkę Natalię Diamante, 19 stycznia 2003 roku, która ma obecnie 17 lat. Później miały jeszcze trzy córki, nieżyjącą już Giannę, później Biankę Bellę, 3 lata, i Capri, zaledwie 7 miesięcy. Kobe i Gigi mieli szczególnie bliski związek z ich wspólną miłością do koszykówki.

Plany pogrzebowe nie zostały jeszcze ogłoszone, ale jak już wspomniano, istnieje możliwość zorganizowania publicznego pomnika w Staples Center - gdzie Kobe grał jako Laker. Jednak w Laker Nation i poza żałobą Kobe jest tak wiele osób, że większe miejsce, takie jak Koloseum w L.A. i jego 78.000 plus pojemności, zostało spławione jako miejsce publicznego pomnika.