Lifestyle

Co robić, gdy trema utrudnia wystąpienie publiczne?

Zapoznanie się z miejscem wystąpienia publicznego

Jeśli pojawiliśmy się już na miejscu, które stanie się areną naszego występu, powinniśmy zrezygnować z analizy własnych leków skupiając się przede wszystkim na tym, co w danej chwili rozgrywa się na sali. Warto więc skoncentrować naszą uwagę na ludziach, którzy się na niej właśnie pojawiają, ich zachowaniu oraz strojach, może się bowiem okazać, że pomoże nam to odwrócić uwagę od własnych leków. Często skuteczne jest też uruchomienie wyobraźni po to, aby za jej pośrednictwem przenieść się w to miejsce, w którym czujemy się najlepiej. Jest to wyjątkowo skuteczne ćwiczenie sprawdzające się zwłaszcza wówczas, gdy na scenie czujemy się jeszcze dość niepewnie.

W poszukiwaniu sprzymierzeńców

Jeśli występujemy przed sporą publicznością i mamy świadomość tego, że nawet niewielkie audytorium może nas onieśmielić, rozglądanie się po sali jest jednym z najgorszych kroków, na jakie możemy się zdecydować. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest w takiej sytuacji skupienie się na jednej osobie zwłaszcza, jeśli siedzi ona w pierwszym rzędzie i sprawia wrażenie nastawionej pozytywnie.

Trema na papierze

Bardzo ciekawa technika pozwalająca na radzenie sobie z tremą zakłada, że nasze lęki będą mniejsze jeśli przeniesiemy je na papier. Nie od dziś wiadomo przecież, że pisanie nie tylko relaksuje i odpręża, ale również pełni funkcje terapeutyczne. Pomaga w procesie oswajania stresu, a tym samym sprawdza się również wówczas, gdy trema nas paraliżuje.

Pewność siebie

Mowa ciała, ważny element wystąpień publicznych

O znaczeniu mowy ciała w życiu zawodowym słyszał niemal każdy, nie można przy tym nie zgodzić się z tym, że pełni ona ważną rolę nie tylko wówczas, gdy analizujemy wystąpienia publiczne i ich charakter. Jeśli przyjmujemy odpowiednią postawę, zmienia się również samo nasze zachowanie warto więc pamiętać o wyprostowaniu pleców, braku skłonności do przechylania się w bok, rezygnacji z krzyżowania rąk na piersi, co jest uważane za aroganckie oraz o niebezpieczeństwie bujania się i kołysania.

Nasza twarz powinna być też zawsze zwrócona ku publiczności, jeśli zaś wykorzystujemy kartkę, na której umieściliśmy najważniejsze wytyczne, nie powinniśmy starać się o jej ukrywanie. Nie powinno się też uderzać stopami o podłogę nawet, jeśli pomoże nam to w utrzymaniu rytmu przemówienia. Nie ma co się przy tym oszukiwać. Mówimy o nawykach, które należy w sobie wyrobić, jeśli więc mamy wrażenie, że nasza mowa ciała nie spełnia naszych oczekiwań, powinniśmy koncentrować się na jej dopracowywaniu i udoskonalaniu również poza przemówieniami.