Blog

Wendy Williams nazywa Lizzo's Outfit At Lakers Game 'Just Wrong': 'There's A Time & Place'.

Wendy Williams nie jest fanką stroju Lizzo, który piosenkarka nosiła na boisku podczas niedzielnego meczu Lakersów. Podczas długiej gonitwy w swoim występie 10 grudnia Wendy pytała, dlaczego ochrona na arenie nie skonfrontowała się z Lizzo, aby poinformować ją, że jej strój nie jest odpowiedni.

Wendy Williams dołączyła do krytyków, którzy uderzyli Lizzo po tym, jak piosenkarka pokazała się naga w odsłaniającym ją stroju na meczu w Los Angeles Lakers w niedzielę, 8 grudnia. Gospodarz talk show, 55, nazwał wyciętą sukienkę na koszulkę, która pokazała cały tyłek "po prostu źle" dla gry NBA, którą uznała za wydarzenie przyjazne rodzinie. Wendy wyjaśniła się podczas Hot Topics na jej dzień talk show we wtorek, 10 grudnia.

"Lizzo ma teraz naprawdę dobrą karierę, więc rozumiem jej szczęście. Ale tak naprawdę, to widzisz stringi, prawda?", zaczęła, wskazując na strój piosenkarki, który został wysadzony na ekranie za nią. "To jest sukienka, która miała wycięcie, więc siedziała na siedzeniu, siedziała w samochodzie i chodziła na arenie."

Wendy zapytała, jak Lizzo, 31 lat, nawet przeszła przez ochronę z jej zdradzającym ubiorem. "Normalnie sądziłam, że zatrzymają ją przy bezpieczeństwie i mówią: "Rozumiemy, proszę pani, ale są tu dzieci. Gry są jak sprawa rodzinna i wszyscy nie chcą tego wszystkiego widzieć", powiedziała. "Osobiście, kocham Lizzo i myślę, że jest naprawdę utalentowana. Ale nie obchodzi mnie, czy to Lady Gaga, Rihanna, Madonna, jest po prostu zła! Po prostu źle! Przepraszam Lizzo."

Podczas gdy Wendy przyznała się do "podziwiania" pewności siebie Lizzo, "myślę, że jest czas i miejsce na pokaz wycinanek i stringów", powiedziała, sugerując, że jej stringi lepiej nadawałyby się na "może pokaz Lizzo, albo klub ze striptizem, albo klub nocny".

W międzyczasie piosenkarka "Good As Hell" nie jest zafascynowana luzem, że jej tyłek został odsłonięty na meczu Lakers vs. Timberwolves. Wzięła do Instagram na żywo w nocy po meczu, aby zająć się gadką o jej wygląd, gdzie broniła się w od wygasłych filmów (patrz tutaj).

"To, kim jestem i jaka jestem istota mnie i rzeczy, które wybieram do zrobienia jako dorosła kobieta, może zainspirować cię do tego samego". Nie musisz być taka jak ja. Musisz być taka jak ty," powiedziała Lizzo, wyjaśniając, "Nigdy nie pozwól, aby ktoś cię powstrzymał lub zawstydził przed byciem sobą. To jest to, kim zawsze byłam. Teraz wszyscy patrzą na to i twoja krytyka może pozostać twoją krytyką. Twoja krytyka nie ma na mnie żadnego wpływu. Negatywna krytyka nie ma żadnego wpływu na moje życie, nie ma kontroli nad moim życiem, nad moimi emocjami. Jestem najszczęśliwszy, jaki kiedykolwiek byłem, otoczony miłością. Chcę tylko rozprzestrzeniać tę miłość, a także rozpościerać te policzki. A jeśli naprawdę nie podoba ci się mój tyłek, możesz go pocałować."

Lizzo wyjaśniła, że nie chce zmienić tego kim jest tylko dlatego, że jest "szokująca".

"Nie ma znaczenia, co się dzieje w internecie, nic tak naprawdę nie łamie mojej radości. Jestem naprawdę solidną osobą," kontynuowała. "I wiem, że jestem szokująca, bo od dawna nie widziałaś, żeby ciało takie jak moje robiło to, co chce, ubierało się, jakkolwiek się ubierało, poruszało się. Nigdy nie chcę czuć siebie, bo nagle jestem sławna, albo nie chcę czuć siebie, bo wszyscy patrzą na mnie teraz. Nie zamierzam się uciszyć ani skurczyć, ponieważ ktoś myśli, że nie jestem dla nich seksowna", stwierdziła Lizzo, kiedy śmiała się do kamery.